W 2015 roku odwiedziłyśmy jedna z małych wiosek, gdzie wśród pól ryżowych znajdował się kościół z przyległą do niego szkołą. Budynek był w bardzo opłakanym stanie i potrzebował jak najszybszego remontu. Mieszkańcy wioski oraz grono nauczycielskie z dyrektorem na czele przyjęło nas bardzo serdecznie i ciepło. Już wtedy wiedziałyśmy, że musimy znaleźć pieniądze na pomoc tej społeczności w wybudowaniu nowych budynków szkolnych!

Poniżej możecie zobaczyć historię budowy i przebieg prac remontowych z 2015 roku!

Ambatomasina to czwarta z kolei wioska, której w ostatnich latach pomogła nasza Fundacja.
W starym, grożącym zawaleniem budynku, pod przeciekającym dachem i w zjedzonych przez korniki ławkach, próbowało się uczyć sześćdziesięcioro dzieci. Niestety, ze względu na opłakany stan techniczny remont starego budynku był całkowicie nieopłacalny .

Dzięki wsparciu naszych wolontariuszy, udało nam się rozpropagować akcję nie tylko w internecie, ale także w radio i w telewizji. Wierząc w ofiarność sponsorów, po uzbieraniu funduszy wystarczających na realizację pierwszego etapu budowy, rozpoczęliśmy prace.

Bez prądu i dostępu do wody początki nie były łatwe.

W produkcję cegieł zaangażowali się mieszkańcy wioski. Zresztą w całym przedsięwzięciu mogliśmy liczyć na ich udział. Taka aktywizacja mieszkańców, ostatecznych beneficjentów przedsięwzięcia, bardzo nas cieszyła i od początku zachęcaliśmy społeczność do aktywnego współudziału. W budowie szkoły pomagała nam także młodzież z Nowej Zelandii i Wielkiej Brytanii.

Postępy prac z budowy można było na bieżąco śledzić na naszym Facebook fanpage. Między innymi dzięki temu do akcji przyłączali się kolejni darczyńcy, widząc realne efekty swojej ofiarności.
Po czterech miesiącach ciężkiej pracy, wysiłków organizacyjnych i różnych akcji fundraisingowych, udało się zebrać całą potrzebną do budowy i wyposażenia szkoły kwotę, jak również zakończyć samo przedsięwzięcie.

Zebrane dzięki Waszej ofiarności 6273 euro pozwoliło na wzniesienie ceglanego budynku. Mieszczącego: dwa pomieszczenia klasowe, krytego solidnym blaszanym dachem, z drewnianymi oknami i z wstawionymi szybami. Zamiast nieprzepuszczających światła okiennic. Musicie wiedzieć, że przeszklone duże okna w malgaskiej wiosce to coś naprawdę wyjątkowego. Dzięki nim
w porze suchej, kiedy o 8 rano temperatura powietrza wynosi ok. 12 – 15 stopni, dzieci będą mogły uczyć się w jasnych pomieszczeniach nie marznąć przy otwartych na oścież okiennicach. Ponadto szkoła została częściowo otynkowana, co pełni funkcję nie tylko estetyczną, ale także wzmacniającą wytrzymałość ścian. To jeszcze nie wszystko. Zamykając realizację projektu zamówiliśmy 50 podwójnych ławek dla uczniów oraz 2 biurka
dla nauczycieli. Nie zapomnieliśmy także o nowych tablicach.

I tak oto dzięki naszym wspólnym wysiłkom, blisko setka dzieci z wioski i okolic będzie mogła w godnych warunkach zdobywać wykształcenie umożliwiające im walkę o lepszą przyszłość.